NAPÓJ NA LETNIE WĘDRÓWKI (bez konserwantów).

Każdemu harcerzowi nie obcy jest problem napojów na wszelkiego rodzaju wycieczkach i wyprawach. Najczęściej liczni amatorzy wycieczek, wychodząc z domu objuczeni są flaszkami, manierkami, termosami, napełnionymi najróżniejszymi napojami. Każdy z tych wycieczkowiczów byłby głęboko obrażony, gdyby mu zaproponować napełnienie wszystkich tych naczyń czystą wodą. A jednak - bądźmy szczerzy - każdy turysta nosi w tych naczyniach nadzwyczaj rozcieńczone, gdyż zaledwie kilku procentowe, wodne roztwory cukru z dodatkiem ubstancji zapachowych. Przecież, jak wiadomo, wszelkie oranżady czy lemoniady, to nic innego, jak woda nasycona dwutlenkiem węgla i zawierająca odrobinę cukru oraz substancji zapachowych. Czy zamiast kłopotliwie ciężkiej wody nie lepiej byłoby zabrać ze sobą na wycieczkę jedynie te dodatki i dopiero u celu wyprawy zdobyć wodę i całość zamieszać?
Oczywiście, że można i Tobie jako harcerzowi tak właśnie radzę postępować.
Surowce:
cukier puder, kwasek cytrynowy, soda oczyszczona
Wykonanie:
Weź 50 g cukru pudru, dodaj 6-7 g drobno potłuczonego kwasku cytrynowego oraz 30-40 g sody oczyszczonej. Podane proporcje można ewentualnie zmieniać według własnego smaku. Wszystkie te składniki (ale zupełnie suche!) dokładnie wymieszaj i wsyp do zupełnie suchej butelki. Do tego samego naczynia, jeśli tylko masz ochotę, możesz również włożyć skórkę pomarańczową lub cytrynową. Wodę do butelki nalej dopiero po osiągnięciu celu wycieczki. Po nalaniu wody butelkę wstrząśnij.
Jak to się stało?
Na skutek działania wodnego roztworu kwasu cytrynowego na sodę, wydziela się dwutlenek węgla. Cukier oraz nadmiar kwasu cytrynowego rozpuszczają się w wodzie już nasyconej dwutlenkiem węgla. Samczny i praktyczny napój jest gotowy.
Trochę historii:
Przepis ten podałem kiedyś pewnemu zastepowemu. Po pewnym czasie na zbiórce Zastępu Kadrowego przyszedł do mnie z wymówkami, iż lemoniada była bardzo niesmaczna. Jak się okazało, amator tego napoju tak się spieszył, iż czytając przepis przeoczył słowo "cukier" i suchą lemoniadę wykonał z pudru odsypanego z puderniczki mamy czy siostry. Nic więc dziwnego, że lemoniada wykonana z takich składników była naprawdę niesmaczna.